Kończy się luty, jutro już marzec, zostało jeszcze 21 dni do kalendarzowej wiosny, więc coraz częściej słyszę i sama wypowiadam zdanie: „Byle do wiosny!”. Na co liczymy? Że wraz z tą porą roku spłynie na nas – sama nie wiem… fala nowej motywacji, siły, natchnienie, odejdą zbędne kilogramy, zapomnimy o problemach, przestaniemy się martwić?
Choć to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje poczucie równowagi w życiu, to może Ci w tym pomóc (albo i nie) Twój pracodawca. Coraz więcej firm, choćby w ramach Employer Brandingu, może pochwalić się programami ułatwiającymi godzenie sfery zawodowej i osobistej na stałe wpisanymi w politykę personalną przedsiębiorstwa. I choć żadne benefity nie zapewnią Ci harmonii, ani zdrowia to zawsze dobrze brać pod uwagę, szukając nowego miejsca zatrudnienia, jak firma podchodzi do tematu …
Osobiście nie wierzę w równowagę tak, jak nie wierzę w sprawiedliwość na świecie, zwłaszcza że oba pojęcia są w dużej mierze subiektywne. Chciałbyś zapytać: to dlaczego jej szukasz i o niej piszesz? Postaram się wyjaśnić.
Minęły magiczne 21 dni nowego roku a Ty dalej palisz, waga nie drgnęła ani o gram. Do tego znowu kupiłeś pączka i znów postanowienia noworoczne poszły w niepamięć. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość te 21 dni to mit, z którym rozprawili się badacze.
Jaka pora dnia jest dobra? Ktoś zapyta: zależy na co? A ja odpowiem: Każda. Każda pora dnia jest dobra na to, aby wziąć życie w swoje ręce, a więc coś rozpocząć, coś zakończyć, o czymś pomyśleć, coś zaplanować, coś usprawnić bądź definitywnie zmienić, spełnić marzenie – przejąć odpowiedzialność za siebie, swoje wybory i decyzje. Pora dnia albo roku często bywała moją własną wymówką, dzięki której mogłam …