Metoda 3×8, czyli czego nie robić, by zadbać o work life balance

Komfortowe życie

Czy uczę się tabliczki mnożenia?

Nie, jeszcze nie ten etap w życiu moich dzieci.

3 x 8 to metoda jaką przed laty proponowano, by zadbać o work life balance, by uniknąć wypalenia zawodowego.

 

Na czym polega metoda 3×8?

Na każde 8 godzin pracy, powinno przypadać 8 godzin snu i 8 godzin na życie prywatne.

Czy to realne?

Sama wiesz, że to pytanie retoryczne.

Jeśli próbowałaś kiedykolwiek się do tego zastosować, to wiesz, że ta metoda nie działa.

 

Dlaczego nie działa?

Jest wiele przyczyn, dla których narzędzia nie działają.

Jednak co jest nie tak z metodą 3×8?

Idea choć słuszna, to nieprzystająca do dzisiejszego świata. Nic dziwnego, skoro wymyślono ją  jeszcze wtedy, kiedy dopiero rodziło się pojęcie work life balance, a więc na przełomie lat 70 i 80, kiedy to po prostu świat był kompletnie inny.

Nie korzystano z telefonów komórkowych, ani internetu, więc może wówczas rzeczywiście koncepcja miała rację bytu. Może były szanse na to, by po 8 godzinnym dniu pracy można było się od niej odciąć, poświęcić życiu prywatnemu, a potem grzecznie iść spać. Choć jak to piszę, to średnio to widzę. O ile technicznie być może dało się to zrobić, ale wypuścić pracę z głowy albo nie zabierać do niej rodzinnych kłopotów pewnie już mniej.

 

Metoda 3×8 jest nieskuteczna bo:

  • nie da się równomiernie podzielić doby
 
  • zmusza, by myśleć o tych dwóch światach jako konkurencyjnych a nie jako przenikających się wzajemnie
 
  • nie bierze pod uwagę, że work life balance to zarządzanie energią i uwagą a nie sztuczny podział życia na 3 obszary
 
  • nie uwzględnia indywidualnej sytuacji ani indywidualnych potrzeb
 

Dziś taki podział to tym bardziej utopia, gdyż żyjemy on line, a więc jesteśmy dostępni niemal 24h na dobę. Oprócz życia realnego, mamy to wirtualne. Szerszy i szybszy dostęp do informacji. Więcej pokus, jak choćby seriale, książki i czasopisma dostępne od ręki i tak można by wymieniać. Czyli ten kawałek tortu kiedyś dzielony na 3, dziś musi być dzielony na jeszcze więcej dziedzin. Jakich? To już sprawa indywidualna. Zachęcam Cię do wykonania ćwiczenia „Koło życia” dostępnego w moim ebooku, który możesz pobrać za darmo tutaj.

 

Co zamiast 3×8?

Nie work life balance rozumiany  jako rozbicie doby na trzy równe czasowo obszary , a work life integration.

Czyli zamiast szukać na siłę rozdziału pomiędzy pracą a życiem prywatnym, lepiej zadbać o integrację tych sfer.

Jeśli chcesz dowiedzieć się, co można w tej sprawie zrobić zajrzyj na bloga już wkrótce.

Miłego dnia

Gracjana

   

 PS. Jeśli potrzebujesz podyskutować na temat równowagi w Twoim życiu zapraszam do grupy Work Life Balance w praktyce na Facebooku.

Share this

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *