Tag Archives: perfekcjonizm

Odpuszczanie to wyzwanie – czyli znowu o perfekcjonizmie

odpuszczanie to wyzwanie

Odpuszczanie to bardzo efektywne, ale trudne do wdrożenia narzędzie przybliżające do życiowej równowagi. O odpuszczaniu wiele mówi i pisze Pani swojego czasu, bo jest kluczowym elementem zarządzania sobą w czasie. Tymczasem wiele z nas, próbując zachować work life balance popełnia kardynalny błąd licząc, że doba da się rozciągnąć i myśli, że robiąc więcej, będzie mieć poczucie spełnienia. Wiele z nas jest perfekcjonistkami, które chcą być doskonałe w każdym obszarze, …

Mamy skończyć z perfekcjonizmem a jednocześnie się rozwijać, robić postępy, realizować cele, czyli w oparach absurdu cz.9

skonczyc-z-perfekcjonizmem

Skończyć z perfekcjonizmem? Łatwo powiedzieć, a jeszcze łatwiej popaść w skrajność i zgodzić się na bylejakość, odpuścić realizację zaplanowanych spraw i ogólnie się zapuścić, rozleniwić i zgnuśnieć. No nie do końca. Osoby, które borykają się z perfekcjonizmem tak mocno trzymają się swoich wysokich standardów, bo: są uzależnione od opinii innych   uznają swoją wartość tylko poprzez odnoszone sukcesy: „jestem coś wart tylko jeśli zrealizuję cel w całości, bez odchyleń”.   nie pozwalają sobie na błędy, …

10 sygnałów, że perfekcjonizm zaburza Twoją równowagę

perfekcjonizm zaburza równowagę

Perfekcjonizm zaburza równowagę. Albo z drugiej strony utrudnia dążenie do niej. Jako perfekcjonista akceptujesz tylko jeden właściwy rezultat i jedyną słuszną drogę do niego. Przez to ucieka Ci mnóstwo szans. Tymczasem zbyt długie planowanie, analizowanie, skupianie się na szczegółach wydłuża czas dotarcia do celu. Albo nie wprowadzasz zmian, bo nigdy nie jesteś odpowiednio przygotowana, nie akceptujesz półśrodków, przez co trudno Ci zrobić pierwszy krok. Do tego obawiając się porażki, frustracji, błędów unikasz podejmowania działań, które …

Lepsze jest wrogiem dobrego

lepsze jest wrogiem dobrego

„Lepsze jest wrogiem dobrego” Te słowa Woltera towarzyszą mi, odkąd postanowiłam rozpocząć swoja przygodę z blogiem. Długo towarzyszyło mi przekonanie, że jak coś robić, to robić dobrze – i w samym powiedzeniu nie ma nic złego, wręcz przeciwnie, dopóki „dobrze” nie znaczy „perfekcyjnie” albo „ doskonale”, czy też „najlepiej”.