W tytule jednego z ostatnich wpisów na blogu pytałam: Dlaczego bierzesz pracę do domu? Nie przewidziałam jednak takiej odpowiedzi, jaka dzisiaj w obliczu pandemii koronawirusa jest oczywista. Tymczasem w sieci mnożą się artykuły o tym, jak pracować zdalnie. Jak się zorganizować i przygotować do pracy w domu. Jak wygląda home office w czasach koronawirusa. No i oczywiście jak wykorzystać ten czas przymusowej izolacji na rozwój zawodowy. I przyznam szczerze, że w zależności od nastroju …
Co robię w wolnej chwili… Jem, rozmyślam, planuję, nic nie robię… Ostatnio musiałam poprosić koleżankę w kadrach o sprawdzenie kilku rzeczy, ale że sprawa nie była pilna, to zaznaczyłam to, pisząc, żeby dała mi znać w wolnej chwili… Sama się za głowę złapałam, gdyż na mnie ten zwrot działa jak płachta na byka. Uważam, że jest najgorszym sortem korpomowy, choć nie anglojęzycznym. Dlaczego korpomowy? Bo jakoś w życiu prywatnym nikt mi wolnej chwili nie zabiera…no chyba …
Źle znoszę chaos, za to pokochałam rutynę. Lubię, kiedy konkretne czynności i zadania następują po sobie, zgodnie z planem. Nie znoszę zmieniać planów. Dlatego długo zajęło mi pogodzenie się z tym, że naszym życiem rządzi chaos. A także z tym, że nie istnieje idealna równowaga, więc możemy się co najwyżej do niej zbliżać. Wciąż zdarza mi się o tym zapominać, tak jak wciąż nie mogę przejść do porządku dziennego nad tym, że i pogoda krzyżuje mi plany.
Minęły magiczne 21 dni nowego roku a Ty dalej palisz, waga nie drgnęła ani o gram. Do tego znowu kupiłeś pączka i znów postanowienia noworoczne poszły w niepamięć. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość te 21 dni to mit, z którym rozprawili się badacze.