Pamiętam (choć już jak przez mgłę) czasy, kiedy nie miałam dzieci. Słyszałam wówczas różne opinie na temat tego, jak to pojawienie się potomstwa wywraca świat do góry nogami. Słuchałam o tym, jak to nie ma na nic czasu, ale też o tym, jak posiadanie dzieci uczy dobrej organizacji, multizadaniowości itd. Słyszałam rady udzielane mamom powracającym na rynek pracy, by nie postrzegały siebie jako tych, które „siedziały w domu” na urlopie macierzyńskim, ale by myślały …
Równowaga to mit. Równowaga to mit, jeśli myślimy o niej jako o czymś danym raz na zawsze. Równowaga to mit, jeśli myślimy, że w życiu można mieć wszystko i wszystkiego po równo. Równowaga to mit, jeśli traktujemy ją jako cel ostateczny. Równowaga to mit, jeśli myślimy o niej w perspektywie krótkookresowej. Równowaga to mit i po raz kolejny dotarło to do mnie w ostatnich miesiącach. Im bardziej szukam równowagi, tym bardziej widzę, że jej nie ma, a przynajmniej nie jest stanem …
Pewnie większość z Was jest już w wirze świątecznych porządków. Ja jestem tą szczęściarą, że zazwyczaj na święta wyjeżdżam i zostawiam bałagan samemu sobie. Tymczasem o sprzątaniu i mojej szczerej niechęci do tej czynności mogłabym opowiadać godzinami. Mogłabym wymieniać, czego nie lubię, co doprowadza mnie do szewskiej pasji itd. Ale szkoda mi na to czasu… Bo właśnie najbardziej w sprzątaniu nie lubię tego, że kradnie mi czas. A co za tym idzie zaburza moją równowagę. Dlaczego sprzątanie zaburza moja równowagę? Sprzątając, …
Jak pomagać innym bez poczucia, że dajesz się wykorzystywać? To kolejne kontinuum z cyklu „W oparach absurdu”. Jak pogodzić chęć bycia pomocnym, ale tak, by nie brać na siebie za dużo i nie mieć poczucia, że się eksploatujesz? Lubię myśleć o sobie, że jestem pomocna i z trudem przychodzi mi odmawianie. Pewnie też nie bez przyczyny wybrałam taki, a nie inny zawód.
Relacje pomagają mi zachować równowagę. Kontakty z innymi dokładnie tak, jak dobry, zdrowy posiłek, efektywny odpoczynek, poczucie dobrze wykonanej pracy, wysiłek fizyczny wpływają na moje samopoczucie. I to samo powiedzą Ci badania. Bowiem naukowcy dowiedli, że życie w izolacji od kontaktów społecznych zwiększa o 50% ryzyko śmierci.
Zastanawiasz się, skąd się bierze złość? Jak to się dzieje, że w tych samych stresujących sytuacjach niektórzy wydają się ostojami spokoju, a inni należą do grupy gniewnych ludzi? Co sprawia, że jedni głęboko oddychają, a inni wybierają złość? I co leży w Twojej gestii, aby okiełznać gniew?
To nie jest kolejny post o hygge. Choć tu akurat nie jestem oryginalna – sam manifest podoba mi się. Tak, jak podoba mi się nordycki filtr na zdjęciach, prostota i funkcjonalność skandynawskich mebli, skandynawskie kryminały, ale zeszłoroczna fala zachwytu nad hygge trochę wychodzi mi już bokiem.
Czy wiesz, jakimi wartościami kierujesz się w życiu? Czy są one takie same, jak rok, pięć, dziesięć lat temu, czy jednak ewaluowały. Czy są one powszechnie powtarzanym sloganem, czy naprawdę tym, w co wierzysz, co pozwala Ci ustawić priorytety?